Maura MoynihanCzy ktos jeszcze pamieta o Tybecie?
The Washington Post (za World Tibet News)
Teraz, gdy Hong Kong zostal formalnie wlaczony do Chinskiej Republiki Ludowej, spolecznosc miedzynarodowa powinna uwaznie przestudiowac sposob ujarzmienia Tybetu przez Chiny. Przejecie Hong Kongu nastapilo z zachowaniem robiacego wrazenie ceremonialu: Jiang Zemin mowil o "powrocie do macierzy." Ksiaze Karol wspominal o gwarancjach zachowania autonomii w oparciu o Wspolna Deklaracje i prawa, ktore odtad beda rzadzily w Hong Kongu zgodnie z chinskim systemem Narodowej Autonomii Regionalnej. Komentatorzy odradzali Chinom wtracanie sie do "magii" Hong Kongu. Nigdzie jednak nie wspomniano o "17-punktowej Ugodzie dla Pokojowego Wyzwolenia Tybetu" z roku 1951, ktorym to dokumentem Tybet zostal wlaczony do ChRL w tym samym systemie Narodowej Autonomii Regionalnej, jaka teraz zastosowano w przypadku Hong Kongu. Tybetowi zagwarantowano zapewne autonomie polityczna i kulturalna, jednoczesnie Ugoda stala sie pretekstem dla Chin dla ustanowienia kontroli nad plaskowyzem tybetanskim. Zaanektowanie Tybetu dalo Chinom, po raz pierwszy w historii, ciagla granice z Burma, Indiami, Bhutanem, Nepalem, Ladakhem, Kazachstanem i Wschodnim Turkiestanem (teraz nazywanym Prowincja Xinjiang). Tybet przestal sluzyc jako neutralne panstwo buforowe pomiedzy dwiema najwiekszymi potegami Azji; wkrotce po ucieczce Dalajlamy w 1959 r. chinska Armia Ludowo-Wyzwolencza rozmiescila oddzialy wzdluz granicy z Indiami i zglosila pretensje do indyjskich terytoriow, co zaowocowalo w 1962 roku wojna chinsko-indyjska. Z Tybetem zamknietym za zelazna kurtyna gospodarka i kultura calego regionu Himalajow ulegaly marginalizacji i byly zagrozone. Kiedy Mao wysylal wojska do Tybetu w 1949 r. dolaczyl takze kadry, ktore mialy "modernizowac" ten region. Tybetanczycy poczatkowo wspolpracowali z nimi, dopoki Chinczycy nie zaczeli uzurpowac sobie tradycyjnego przywodztwa, co doprowadzilo w koncu do buntu i konfliktu zbrojnego. Media nie byly obecne przy wlaczeniu Tybetu do Chin w 1959 r., informacje o wywolanej przez rzad chinski klesce glodu, ktora po tym nastapila, zostaly zebrane wsrod Tybetanczykow, ktorzy pieszo uciekali przez Himalaje do Indii i Nepalu. Do dzis dnia dziennikarze, dyplomaci i turysci moga odwiedzac Tybet pod srogimi ograniczeniami. Hong Kong jest stolica mediow, nafaszerowana faksami, kamerami i telefonami. Majac swiadomosc zainteresowania swiata i prawdopodobnych ustalen, Pekin bedzie utwierdzal swoja obecnosc w Hong Kongu stopniowo, tak jak to robil w Tybecie od 1949 do 1959 r. poza uwaga mediow. Politbiuro juz zapowiedzialo, ze zgromadzenia publiczne i wolnosc wypowiedzi beda ograniczane ze wzgledu na "bezpieczenstwo narodowe". Urzednicy propagandy Politbiura juz kraza nad gazetami, czasopismami i stacjami TV w Hong Kongu. Autocenzura bedzie dla nich cena za przetrwanie. Kiedy w srodku lat 80. Pekin na krotko zmniejszyl swoja kontrole nad Tybetem, tybetanski buddyzm i narodowa duma szybko odzyly, co zaowocowalu zadaniami praw kulturalnych i politycznych. W 1987, '88 i '89 wojsko strzelalo do tybetanskich demonstrantow. Fotografie i opisy rzezi pochodzily od turystow, z ktorych kilku aresztowano i zastraszano. Podczas demonstracji w 1989 r. Armia Ludowo-Wyzwolencza postrzelila holenderska turystke, ktora znalazla sie obok manifestantow. Zdolala ona uciec do Hong Kongu, gdzie na konferencji prasowej zademonstrowala swoje rany. (Czy moglaby to uczynic teraz?) Instytucje administracyjne i wojskowe w Tybetanskim Regionie Autonomicznym, Regionie Autonomicznym Mongolii Wewnetrznej, Ninjxii, Regionie Autonomicznym Wei, Xinjiangu i Ujgurskim Regionie Autonomicznym identycznie podlegaja bezposrednio Pekinowi - trudno nazwac to reprezentacja prawdziwej autonomii regionalnej. Przekonywajace sily bezpieczenstwa Ludowej Policji Zbrojnej oraz Armii Ludowo-Wyzwolenczej sa obecne wszedzie. Arbitralny areszt, tortury i szybka egzekucja sa rutynowymi instrumentami panstwa. Wiedzac, ze Pekin konsekwentnie lamal zasady Narodowej Autonomii Regionalnej w innych regionach autonomicznych, politycy w wolnym swiecie powinni z czujnoscia obserwowac jego poczynania w Hong Kongu. Byloby dzis niemozliwe i nierozsadne izolowac Chiny. Dlatego trzeba zmusic je do respektowania umow i respektowania praw narodow.
Autorka, konsultant organizacji Refugees International, pracowala przez wiele lat z uchodzcami Tybetanskimi w Indiach i Nepalu.Zrodlo zdjecia: http://hk97.webhk.com/handover_pictures/images/
|